czwartek, 21 marca 2013

IX

 No więc w końcu napisałam, wiem są błędy w opowiadaniach mam nadzieję że mi wybaczycie <3
a i druga sprawa za chwilę zaczną się rekolekcje u nie oraz święta więc spodziewajcie się że dodam tu co 2 dni coś OBIECUJĘ WAM TAM :3. i trzecia sprawa Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i szczerość, chodź bym wolała aby ta osoba nie napisała z anonima jak chce powiedzieć mi coś :) i czwarta ostatnia sprawa bardzo was przepraszam za to co przeczytacie w sumie myślę że takie oklepane to jakieś. Okej nie zanudzam;


     Mijały tygodnie, a Louis nadal był szczęśliwy z nią. Dlaczego tak wszystko się potoczyło, że teraz muszę cierpieć patrząc na te uściski, pocałunki, szczęście, gdy ja właśnie się rozpadam.
-Hej Harry, co ci jest?- spytał zmartwiony Liam.-jakieś kłopoty z dziewczyną?
-Niby jaką dziewczyną? - nie mogłem opanować emocji, które mimowolnie wydobywały się ze mnie z łatwością.- Przepraszam Cię Liam, ale nie mam humoru na rozmowy. -wypowiedziałem te słowa w jego twarz. Odwróciłem się i szedłem w kierunku wyjścia. Z powodu ładnej pogodny nie potrzebowałem kurtki. Potrzebowałem cholernie uścisku Louisa, albo chociaż świeżego powietrza. 


 ~*~


     Zaciąłem się świeżym i rześkim powietrzem. Tak zdecydowanie tego potrzebowałem. Ruszyłem w stronę parku, gdyż pogoda jak już wcześniej powiedziałem, była ładna więc chciałem wykorzystać to. Od kilku dniu w ogóle nie wychodziłem z domu, myślałem nad tym wszystkim co się wokół mnie dzieję. Teraz mam ochotę od tego wszystkiego uciec jak najdalej, ale niestety jakoś nie mogłem, gdyż coś mnie zatrzymywało. Tym czymś, a raczej tym kimś był Louis. Od tych tygodni rzadko co rozmawialiśmy, o ile można nazwać to rozmową, w końcu to normalne -Cześć, co tam?. On odpowiedział dobrze i na tym się kończyło. Louis ja cię tak cholernie potrzebuję. Potrzebuję porozmawiać i powygłupiać jak kiedyś. Z moich 'cudownych' rozmyśleń wyrwał mnie  silny ból, po chwili upadłem. Położyłem rękę na tył głowy, mój wyraz twarzy był niezbyt ciekawy.
-ojej Przepraszam nie chciałam- usłyszałem ledwo, bardziej skupiałem się na silnym bólu. Gdy już mnie on trochę ominął spojrzałem w górę-niezłego ma dziewczyna kopa- pomyślałem sobie i wstałem."
-Nie no oprócz bolącej głowy to nic więcej się nie stało- pokazałem rząd białych ząbków.
-Jestem Nicola- Wystawiła swoją jakże lekką dłoń przede mną.
-a ja Harry - Ponownie się uśmiechłem, pokazując białe zęby i ścisnąłem lekko jej dłoń.
-Może mi powiesz nad czym tak rozmyślałeś? - tak Harry znajdź teraz sensowną odpowiedź.
-Tak ogólnie to nad wszystkim i nad niczym.


~*~

     Rozmawialiśmy dosyć długo, gdyż można było dostrzec ciemnawe niebo.
-Wiesz co fajny z Ciebie chłopak, może się jeszcze spotkamy teraz muszę już iść Do widzenia- Oboje wstaliśmy i przytuliliśmy się na pożegnanie. Miła z niej dziewczyna. Powolnym krokiem podążałem  do domu  , gdy już doszedłem otworzyłem drzwi a tam wielki hałas. Czyżby impreza beze mnie? nie no miło.
-Harreh gdzieś ty się nam chłopie podziewał? - Powiedział dość pijany Lou.
-Odejdź, proszę. - Zmierzałem do swojego pokoju, jakoś nie miałem ochoty imprezować. Położyłem się na łóżku. Włączyłem tv, po chwili drzwi mojego pokoju. Spojrzałem na drzwi,a w nich stał Louis. Trochę zdziwił mnie jego widok w moim pokoju, od dawna tutaj nie zaglądał, ale z drugiej strony był pijany. 
Moje oczy wróciły z powrotem na tv. Lou podszedł, wiedziałem to, gdyż było go słuchać jak idzie ku mnie. Nachylił się do mojego ucho po czym cicho powiedział;
-Wiem, że jestem nieźle napity, ale nawet to co teraz powiem będę pamiętał. - Spojrzałem się na niego z dziwieniem i trochę się bałem.- Harry musimy poważnie pogadać, od dawana coś ukrywam a nie powinienem - Moje serce zaczęło bić coraz szybciej- Bo Ja................

4 komentarze:

  1. Eh.. Lou powie: Bo ja cię kocham? xD Myślę, że notka była bardzo fajna, nie musisz się przejmować, że coś jest źle. Szybciutko czekam na nową :) Dużo weny życzę xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha w sumie tak myślałam nad tym, ale to jeszcze poczeka. Chodzi o wyznanie miłości : D DZIĘKUJĘ <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko okej,tylko strasznie krótki rozdział,nawet nie rozwinęłaś jednego wątku do końca ;c
    fewimaginedays.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam :* Następny będzie dłuższy postaram się o to :3

      Usuń